Najnowsze wpisy


Podążam drogą , którą....
13 sierpnia 2008, 22:26

...którą ty nigdy nie poszedłeś  .Drogą przebaczenia . Wiesz już nie budzę się w nocy szukając Ciebie obok. Teraz już wiem że Ciebie tam  nie znajdę. Dlatego nie płacze nie już nie.Nie dam ci tej satysfakcji. jeszcze Ci udowodnię że Kobiety są silniejsze i odważniejsze od mężczyzn, może nie od wszystkich bo zdarzają się wyjątki ale na pewno od Ciebie i od tych twoich kolegów. Tak wiem jacy wy jesteście męscy, ale tylko wtedy gdy jesteście w grupie . Eh... Nie wiem co ja w Tobie widziałam, w sumie to Ciągle do Ciebie coś czuje ale o tym nie musisz wiedzieć. Wystarczy że ja wiem. Skoro już o Tym napisałam to muszę Ci także wyznać że już niedługo zapomnę o Tobie . A jeśli nie  to i tak nigdy się nie dowiesz... Nie licz już na nic więcej z mojej strony, mimo że serce sprzeczne z rozumem. Już mnie nie oczarujesz już nie. Zbyt bardzo to zabolało 3 raz nie dam się skrzywdzić o nie dałam  Ci szanse nie wykorzystałeś jej teraz jest za późno już nie kocham Cię. Wybacz ale spadaj nie mam dla Ciebie czasu  zbyt  długo czekałam . Teraz już  za późno o kilka set przepłakanych dni , o te wszystkie łzy, o cały ten stracony czas na tęsknienie za Tobą. Wybacz ale już nie, już nie.... To koniec :(

Jeśli chcesz być kochanym, to bądź wart tej miłości .

 

Kochanie gdzie idziesz....?
12 sierpnia 2008, 22:27

....poszedł sobie już go nie ma i prędko nie wróci a ja głupia myślałam że może my już tak na zawsze będziemy razem. Nic życie było kiedyś snem a teraz trzeba to od pokutować i spróbować żyć dalej. Najgorsze jest ta nie pewność czy ten właściwy w ogól kiedyś zapuka do bram mojego serca. A jeśli wyjdę za kogoś kto okaże się totalną pomyłką i już w czasie dalszego pożycia. Co w tedy ?? Odejść czy pozostać wierną?? czy w ogóle jest taki ktoś kto jest tym właściwym?? A jeśli nie to jak mam się związać z kimś na stałe?? Starczy tych pytań wiem jestem niczym dziecko szukające drogi po omacku.  Może uda mi się znaleźć  odpowiedzi na te i inne pytania. Kiedyś.. może dowiem się z wiekiem, szczerze w to wierze.

Chciała bym już cie zapomnie, przestać wciąż o tobie myśleć. Ale nie mogę. Nie umiem zapomnieć, nie umiem z tym żyć. by żyć musze zapomnieć a by zapomnieć musze zrozumieć i poznać swoje uczucia. Teraz wiem że moge to zrobić bo wierze w siebie.

Gdzie jest ta siła,

i skąd ją brać,

Skąd tyle wiary

by mocno stać...

Szarość....
11 sierpnia 2008, 22:19

... każdy dzień to dzień bez Ciebie, wciąż sama tu tkwie, i nie umiem pójść dalej, patrze w lustro zdażeń, i wciąż tęsknie bardziej, bo nie ma już nas, teraz jesteś ty i jestem ja. Mimo że minął już prawie rok, ja wciąż kocham go. Nie umiem zapomnnieć mych łez, tych wszystkich smutnych dni.Tak wciąż śnie że on pokocha mnie.Wiem że robie źle ale gdy on ze mną jest to świat różowym jest...

Tak to właśnie ja, Paula smutna mała zapłakana. W sumie to już mi lepiej, teraz tak pisze ale wiem że w nocy znów nie usnę. Może gdy to z siebie wyrzucę wszystko od początku, to może zrobi mi się lepiej i będe umiała przeskoczyć ten cały ból i smutek. Wieże że dam rade a jeśli nie dam to już tylko.... Wiem że dam rade musze.

Cała ja...
11 sierpnia 2008, 21:57

....czyli żyjątko... istota...człowiek... kobieta... . Kobieta to chyba jeszcze nie zresztą zależy jak kto traktuje to pojęcie... nie będę rozwijać teraz tej myśli bo było by to nudne tak na wstępie. I tak pewnie będzie można się ponudzić bo przecież nie jestem pisarką, nie umiem dobierać słów tak by moje wpisy były zrozumiałe... Za te i  inne błędy na tej stronie z góry przepraszam. Ale sami wiedzieliście na co się porywacie wchodząc na tą stronę... stronę o mnie... więc i zarazem o moich błędach i wadach, niedoskonałościach tak że. Ale kim ja jestem żeby być ideałem... nikim... małą dziewczynką z wielkimi marzeniami... . Apeluje o szczerość w komentarzach... potrzebuje krytyki by muc się udoskonalać i iść wciąż na przód... . Wiem powiecie mi masz tylko siedemnaście lat co ty wiesz o życiu... . Zrozumcie że nie o wiek  wpisany w tych wszystkich papierkach chodzi, a o to na ile lat się czujemy... początki bywają trudne ale chyba nie było tak źle a nawet jeśli było to już się stało teraz liczę że z dnia na dzień będzie już tylko lepiej.  Pozdrawiam ;)